Góry Dynarskie nie są szczególnie znane w Polsce, ale na pewno każdy kojarzy Durmitor, czyli jedno z wyższych pasm tworzących ten łańcuch górski. Zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że Durmitor to najpopularniejsze góry w całej Czarnogórze, choć wcale nie są najwyższymi. Na czym polega ich sekret? O tym w niniejszej relacji ze zdobywania najwyższego szczytu, czyli Bobotov Kuk (2523 m).
Czarnogóra jest jednym z najbardziej górzystych krajów w Europie. Około 80% terytorium kraju jest pokryte górami, co czyni go rajem dla miłośników górskich krajobrazów i aktywności outdoorowych. Durmitor to natomiast górska mekka, do której wcześniej czy później każdy trafia.
Na tak dużą popularność wpływa przede wszystkim dostępna infrastruktura: łatwość dojazdu, baza noclegowa, schroniska, restauracje i inne atrakcje dla turystów. A wszystko to w otoczeniu strzelistych szczytów, kolorowych górskich jezior i pięknej natury.
Jak dotrzeć do Durmitoru?
Największą bazą noclegową w okolicy Parku Narodowego Durmitor jest Žabljak. To nieatrakcyjne miasteczko dorównuje kiczem naszemu rodzimemu Zakopanem: zatłoczone, skomercjalizowane i budowane bez jakichkolwiek zasad i miejscowego planu przestrzennego.
Jedynym plusem jest łatwy dojazd komunikacją miejską czy samochodem. Ze znalezieniem noclegu w przystępnej cenie także nie będzie problemu.
Na szczęście nie potrzebujemy zostawać w mieście i szybko kierujemy się w stronę gór. Na najwyższy szczyt prowadzi kilka dróg turystycznych:
- długi i piękny szlak z Žabljaku,
- wspinaczkowa grań z Bezimeni Vrh (2487 m),
- krótki, ale równie piękny szlak z przełęczy Sedlo (1907 m), którym się tam wybieramy.
Z dotarciem do Sedlo (1907 m) jest większy problem, bowiem wymagany jest samochód. Na tym odcinku nie kursuje komunikacja miejska: pozostaje taxi albo łapanie stopa. Do pokonania mamy 18 km przez piękną drogę widokową Durmitor Ring (P14), co zajmuje około godziny.
Interaktywna mapa
Sedlo (1907 m) – Bobotov Kuk (2523 m)
Wejście na Bobotov Kuk (2523 m)
Na przełęczy Sedlo (1907 m) dostępny jest płatny parking, jak również zbierana jest opłata za wstęp na teren parku narodowego. Na szczęście tylko w sezonie, więc za nic nie musimy płacić. Zostawiamy samochód i kierujemy się w stronę Uvita greda (2199 m). Co ciekawe, na niniejszy szczyt prowadzi jedyna via ferrata w Durmitorze! Niestety szlak jest prywatny, a wstęp tylko z lokalnym przewodnikiem, zatem pomijamy ten szczyt.
Nasz szlak bardzo powoli pnie się ku górze i poza krótkim fragmentem ze stalową liną, nie ma większych trudności. Jeśli macie doświadczenie w tatrzańskich wędrówkach to również bezproblemowo przejdziecie.
Po minięciu Uvita greda (2199 m) czeka nas godzinny marsz po niezbyt ciekawym i prawie płaskim terenie w kierunku jeziora Zeleni Vir.
Dopiero po dotarciu nad Zeleni Vir (2033 m) robi się ciekawie. Z tego miejsca rozciągają się świetne widoki w każdą stronę. Przed nami widoczny jest w całości cel dzisiejszego dnia: Bobotov Kuk (2523 m). Za plecami mamy natomiast wybitne skały, które składają się na górę o nazwie Zupci (2309 m).
Nad jeziorem spotykamy grupę bezpańskich psiaków. I choć to częsty widok na Bałkanach, nie spodziewaliśmy się ich wysoko w górach.
Wspinaczka na szczyt pod eskortą lokalnego psiaka
Po odpoczynku nad jeziorem, gdzie możliwe są nawet kąpiele, na kierunek obieramy przełęcz Velika Previja (2351 m). Czeka nas około godzinna wędrówka stromą ścieżką w górę z pięknymi widokami za plecami. Stromo jest do tego stopnia, że w jednym miejscu zamontowano nawet łańcuchy ubezpieczające drogę.
Co ciekawe, jeden z psów postanawia dotrzymać nam towarzystwa i idzie za nami. Najpierw kilkadziesiąt metrów z tyłu, jednak z każdym zakrętem, coraz bliżej nas. Nie przeszkadza mu ekspozycja i szybko pokonuje kolejne metry przewyższenia. Tam, gdzie my używamy łańcuchów i wspinamy się na skałach ku górze, on odnajduje obejścia i pokonuje przeszkody swoimi drogami.
Przełęcz Velika Previja (2351 m) to ostatni przystanek na naszej trasie. Warto tu zrobić przerwę, gdyż wkrótce wkroczymy w najtrudniejszy fragment wymagający sił i skupienia. Zresztą widoki ku temu sprzyjają, znajdujemy się bowiem na przełęczy między Bobotov Kuk (2523 m) a Lučin Wierchem (2396 m). Na zachodzie widoczne są pofałdowane skały Prutaš (2393 m), na wschodzie zaś szlak prowadzący do miejscowości Žabljak. Jest co podziwiać.
Po zebraniu sił, ruszamy do góry. Znaki informują nas, że do szczytu pozostała godzina drogi, choć spokojnie da się wyrobić w 45 min.
W połowie drogi docieramy do odejścia na Đevojkę (2440 m), czwarty co do wysokości szczyt Durmitoru. Nie prowadzi tam żaden znakowany szlak, choć wejście jest możliwe także bez sprzętu wspinaczkowego.
Ostatnie metry podejścia to spora ekspozycja, ale na szczęście wszystkie wrażliwe miejsca są ubezpieczone łańcuchami. Nie mam pojęcia jak z tymi trudnościami radzi sobie piesek, bo chodzi swoimi drogami i w magiczny sposób pokonuje przewyższenia. Widać, że to nie jego pierwsza wędrówka na Bobotov Kuk (2523 m).
Widoki ze szczytu zachwycają! Widać pozostałe góry Durmitoru, w tym ostrą pozaszlakową grań prowadzącą na drugi najwyższy szczyt tego pasma, czyli Bezimeni Vrh (2487 m). Widoczny jest także Šljeme (2455 m), Prutaš (2393 m), Velki Međed (2287 m) i wiele więcej.
Powrót do Sedlo (1907 m)
Po nacieszeniu oczu widokami rozpoczynamy zejście drogą, którą przyszliśmy. Trzeba być uważnym i skupionym podczas pierwszego fragmentu, gdyż jest naprawdę duża ekspozycja i ewentualny upadek byłby tragiczny w skutkach.
Razem z nami schodzi pies, jemu też wystarczy emocji na dzisiaj. Miejsca, w których wymagane jest używanie rąk, ponownie omija poza szlakiem. Zazwyczaj jednak czeka, aż my sobie poradzimy ze wspinaczką i go dogonimy.
Dopiero po dotarciu do jeziora Zeleni Vir nasz czworonożny przyjaciel wrócił do swojego stada. Spodziewaliśmy się, że nie będzie kontynuował wycieczki, lecz po kilkunastu minutach, ponownie nas dogonił. Tym razem z dwoma innymi psiakami, które odprowadziły nas do samego parkingu. Mimo panujących ciemności, psy znały trasę na pamięć i nawet nie musieliśmy używać nawigacji. W międzyczasie przegoniły sarny, zatem mieliśmy zapewnioną ochronę i czuliśmy się bezpiecznie.
Jeśli więc planujecie wybierać się na Bobotov Kuk (2523 m) od strony przełęczy Sedlo to pamiętajcie o zabraniu psiej karmy! W zamian otrzymacie towarzystwo i wdzięczność czworonożnego mieszkańca Durmitoru.
Wirtualny przewodnik
Góry Czarnogóry
Planujesz wyjazd do Czarnogóry? Skorzystaj z naszego przewodnika wysokogórskiego na tydzień intensywnego zwiedzania. Dzięki mapom, śladom GPX i szczegółowym wskazówkom dostosujesz trasę do swoich możliwości i w pełni zanurzysz się w bałkańskiej przygodzie!
W przewodniku Góry Czarnogóry znajdziesz: